Do kostiumu Harley Quinn potrzebowałam uszyć rękawki na przedramiona. Jak to nazwać? Rękawiczki bez dłoni? Czy rękawy bez główki?
Wychodząc z potrzeby terminologicznego opisu kawałków ubrania do kostiumu cosplay, przygotowałam czarną i czerwoną lycrę, białą koronkę do wykończenia rękawów, nity oraz sznurki w dwóch kolorach do zawiązania gorsetowego rozcięcia.
Z każdego koloru tkanin wycięłam bazę pod rękawki – zgodnie z ilustracją postaci Harley czarny dłuższy, czerwony krótszy. Trzeba zwrócić uwagę na to, aby rękawki zrobić dosyć wąskie tak, aby w efekcie końcowym widoczne było sznurowanie, a rękawy nie zsuwał się podczas ruchu.
Miejsce zszycia, które będzie miejscem wiązania podkleiłam flizeliną, aby dodała trochę sztywności, następnie podwinęłam brzegi tkaniny.
Dół rękawów ozdobiłam białą koronką, którą wykończyłam od środka kawałkiem lycry, aby ukryć doszycie pasmanterii. Nawet przy małych rzeczach warto dbać o detale!
Następnie na brzegach miejsca zszycia nabiłam nity oczka, które wykorzystam do wiązania gorsetowego rękawów.
Rękaw połączyłam ze sobą w dwóch miejscach – na górnym podwinięciu oraz na dolnym wraz z koronką.
Voila! Rękawy gotowe! Teraz pora na resztę kostiumu…